Karolina i Maciek – klasyczny ślub w Pałacu Brunów

Jestem szczęśliwa, że dostałam od Karoliny i Maćka zielone światło na publikację skrawka reportażu, który powstał w tak wyjątkowym dla Nich czasie. Pobrali się pewnego gorącego popołudnia w ogrodzie Pałacu Brunów. Z wielką starannością zaplanowali ślub w stylu klasycznym, trochę inspirowanym Bridgetone’ami. Te wszystkie tony bieli, beżu i zieleni. Czułości i emocje w otoczeniu pałacowych ścian i przeszkleń… Jak to wszystko ze sobą pięknie współgrało, zobaczcie sami.

Miejsce: Pałac Brunów
Kwiaty: Decoki
Makijaż: Ewa Lefek
Suknia: Agnieszka Światły
Tort: Torty z Mojesza
Zespół: Grajmofon
Film: Forest Media

Praca z taką ekipą to była sama przyjemność! 


Marika i Grzesiek – intymny ślub na Zamku Wleń

To nie będzie opowieść stworzona na potrzeby sesji stylizowanej. To najprawdziwszy ślub, który miał miejsce w lipcu 2022 roku na Zamku Wleń. To historia Mariki i Grześka – pary, która tak właśnie wyobraziła sobie wypowiedzenie przysięgi małżeńskiej – przy dwójce świadków, no i przy mnie, przemykającej po cichu z aparatem. Na miejsce ślubu wybrali Dolny Śląsk, choć pomysłów było wcześniej kilka, także tych bardziej odległych. Zorganizowali ten dzień od A do Z według własnej wizji – od wspólnego wyboru sukni (uszytej w Karkonoszach przez Emilię Lange), przymiarek włoskiego garnituru, aż po wskazanie konkretnej komnaty, w której odbędzie się ceremonia. W dniu ślubu nie towarzyszył im już żaden stres, skupili się na tym co najważniejsze – wzajemnej miłości i słowach kierowanych do siebie. Było wesoło, intymnie i… smacznie. Panie z Pałacu Lenno to dopiero potrafią piec serniki! 

Drodzy introwertycy, napatrzcie się, Wasz ślub może być równie piękny i bezstresowy ;).

Miejsce: Zamek WleńPałac Lenno
Suknia: Lace boho dresses by Emilia Lange
Garnitur: Lanieri
Obrączki: Zaczyk Jewellery


Karolina i Kuba – kolorowy ślub we Wrocławiu

Zdjęcia te powstały rok temu. Nadal darzę je ogromnym sentymentem, dlatego to od nich zaczynam odnawiać blogową zakładkę.

Karolina i Kuba odczarowali mi tamten listopad. Miesiąc, w którym zazwyczaj jest „po sezonie”, a ja jestem przykuta do monitora, szlifując ostatnie jesienne reportaże. Przyjechałam do Wrocławia, by zobaczyć Ich i od razu się zauroczyć. Zobaczyłam parę młodą cudownie daleką od standardów. Parę, od której bije pozytywne szaleństwo, a jednocześnie wielki spokój. Parę, dzięki której wróciłam do filmów Xaviera Dolana.

Na jednym z ujęć zobaczycie tęczową parasolkę, która stanowiła celowy przekaz tej dwójki; cytuję słowa napisane rok temu przez Karolinę: „Każdy powinien móc wziąć z kim tylko chce, bo miłość nie wyklucza, a tęcza nie obraża!”. Podpisuję się pod tym zdaniem w 100%.

Miejsce: Wrocław
Sukienka: Natalia Siebuła
Marynarka: Twisted Tailor
Bukiet: Wili Wianki


Privacy Settings
We use cookies to enhance your experience while using our website. If you are using our Services via a browser you can restrict, block or remove cookies through your web browser settings. We also use content and scripts from third parties that may use tracking technologies. You can selectively provide your consent below to allow such third party embeds. For complete information about the cookies we use, data we collect and how we process them, please check our Privacy Policy
Youtube
Consent to display content from - Youtube
Vimeo
Consent to display content from - Vimeo
Google Maps
Consent to display content from - Google