Zdjęcia te powstały rok temu. Nadal darzę je ogromnym sentymentem, dlatego to od nich zaczynam odnawiać blogową zakładkę.

Karolina i Kuba odczarowali mi tamten listopad. Miesiąc, w którym zazwyczaj jest „po sezonie”, a ja jestem przykuta do monitora, szlifując ostatnie jesienne reportaże. Przyjechałam do Wrocławia, by zobaczyć Ich i od razu się zauroczyć. Zobaczyłam parę młodą cudownie daleką od standardów. Parę, od której bije pozytywne szaleństwo, a jednocześnie wielki spokój. Parę, dzięki której wróciłam do filmów Xaviera Dolana.

Na jednym z ujęć zobaczycie tęczową parasolkę, która stanowiła celowy przekaz tej dwójki; cytuję słowa napisane rok temu przez Karolinę: „Każdy powinien móc wziąć z kim tylko chce, bo miłość nie wyklucza, a tęcza nie obraża!”. Podpisuję się pod tym zdaniem w 100%.

Miejsce: Wrocław
Sukienka: Natalia Siebuła
Marynarka: Twisted Tailor
Bukiet: Wili Wianki